W obecnej sytuacji trwania pandemii na świecie – niestety – brakuje konwentów albo przenoszone są do wirtualnego świata. Mimo tego ConTrust zdecydował o zorganizowaniu hybrydowego wydarzenia Hikari: Another Story, które zakończyło się 26 września.
Hikari: Another Story 21 września 2020 roku rozpoczęło się wydarzeniami online, czyli prelekcjami na Discordzie oraz wydarzeniami na serwerze Minecraft. Jednak nie o tym będziemy opowiadać – przejdziemy do samej części offline, która 26 września miała miejsce na Scenie Wspólnej w Szkole Podstawowej „Łejery” w Poznaniu.
Zanim weszliśmy do budynku, czekała nas – znana z innych wydarzeń – kolejka do akredytacji. Może i była krótsza, bo wydarzenie miało określony limit wejść, ale była i tutaj – nie dało się jej uniknąć! Zaraz obok wejścia znajdował się foodtruck YakiKingu, w którym kupowaliśmy jedzenie – onigiri, miso i inne japońskie przysmaki.
Wejście na obiekt… w dość ciekawy sposób
Na wstępie witali nas organizatorzy pewnymi procedurami, jakich nie widzieliśmy przed pandemią – pomiar temperatury, dezynfekcja rąk, podpisywanie oświadczenia. To wszystko w maseczkach, które oczywiście musieliśmy posiadać ze sobą. Po wejściu na teren obiektu mieliśmy przestrzegać wymogu zachowania 1,5 metra odległości pomiędzy sobą.
Jak pamiętamy z konwentów, można było spotkać różnych wystawców – nie zabrakło ich także tutaj! Mogliśmy więc nabyć różnoraki merch, a także pamiątki konwentowe przy stoisku AnimeCraft.
Po wejściu na scenę zobaczyłem to, czego się spodziewałem w tych pandemicznych czasach – krzesełka znajdowały się w określonej odległości od siebie. Organizatorzy poinformowali o procedurach, żeby nie jeść, nie pić ani nie robić nic innego, co miałoby spowodować zdjęcie maseczki, poza tym podali lokalizacje dezynfektorów.
Samo wydarzenie – chociaż w niecodziennej formie…
No właśnie. Przyszedł czas, kiedy zobaczyliśmy danie główne – to, na co przez dość długi czas czekał każdy polski fan konwentów. Wydarzenie rozpoczęło się od występu Kobito Rakugo – wrocławskiej grupy zajmującej się tradycyjnym, jednoosobowym teatrem japońskim. Posiadając jedynie 2 rekwizyty i siedząc na tzw. „kozie”, osoba opowiadała historię, odpowiednio wczuwając się w role bohaterów.
Drugą atrakcją, jaką tam zobaczyliśmy, był koncert chóru Hibike. Poznański chór, chociaż w nieco okrojonym składzie, zaprezentował nam 6 piosenek i melodii, nie tylko japońskich.
Potem przyszedł czas na przerwę. Niecodzienne było to, że z budynku wychodziło się innymi drzwiami niż wchodziło – wszystko po to, aby zapewnić nam bezpieczeństwo i dopilnować wszelkich procedur.
Po przerwie było to, na co każdy czekał: konkurs cosplay!
Najpierw zaproszone zostały na scenę jurorki – Shappi, Endzii oraz Curry. Prowadząca całą galę dyskutowała i zadawała różne pytania, między innymi nie tylko o cosplay i rady dotyczące jego, ale także dopytywała o elementy życia prywatnego i konkursów. Po zajęciu przez tę trójkę przeznaczonych dla nich miejsc 10 uczestników wchodziło pojedynczo na scenę. Jednak nie był to zwykły konkurs cosplay – ale bardziej pokaz strojów, na którym uczestnicy mieli możliwość jedynie odrobiny ruchu. Następnie zadawano im po jednym pytaniu. Na końcu każdy uczestnik otrzymał drobny upominek – maskotkę kotka w kubku konwentowym Hikari! Zwycięzca – Kanto Cosplay – otrzymał dużego pluszaka Snorlaxa z „Pokemonów”.
Kończąc samą galę Hikari, na scenę wszedł główny organizator – Pyro – dziękując organizatorom i uczestnikom za udany i bezpieczny konwent. Dalej niektórzy z uczestników wzięli udział w plebiscycie „Waifu wars” oraz w afterparty organizowanym przez Cybermachinę.
Konwent bezpieczny – jak z zamierzeniem
ConTrusowi udało się stawić czoła pandemicznej rzeczywistości i zorganizować bezpieczny i udany konwent. Całość okazała się sukcesem, o który nie było łatwo w tym okresie.