Najwyraźniej odpowiedź brzmi TAK – to znaczy, że zimowe nieróbstwo i grabienie cyfrowych grządek na cyfrowej farmie rzuciło Wam się na mózgi i desperacko potrzebujecie kolejnego Puckonu. No i właśnie dlatego zaczęliśmy go już dla Was przygotowywać.
Puckon 2011
Witaj w cudownej krainie magii!
Termin: 13-15 maja 2011
Miejsce: Leśne Schronisko „Łowców Przygód” w Porzeczu (miejsce znane z edycji 2009 i 2010).
Strona oficjalna: http://puckon.pl
Definicja Puckonu dla tych co jeszcze go nie odwiedzili:
„Konwent fantastyczny czyli zlot miłośników fantastyki. Dość nietypowy jak na polskie warunki. Jest nastawiony na akcję, gry terenowe, szalone gry i jeszcze raz akcję. Zdecydowanie dla ludzi pełnych pozytywnej energii, szukających dobrej zabawy. Czego na Puckonie nie znajdziesz? Nudy! Nie będziesz się włóczył po szkole nie wiedząc co z sobą począć, bądź siedząc na dziadowskich prelekcjach. Nie znajdziesz spotkań z pisarzami, prezentacji wydawnictw czy nawet stałego programu. Od tego są inne konwenty. Na Puckonie jest akcja. Wszyscy ludzie biorą udział w zorganizowanych terenówkach i eventach. Grają przez cały weekend. Bawią się, skaczą po lasach, walczą z krzakami, zbierają kilogramy błota, rzucają się jajkami. Program jest dostosowywany na bieżąco do uczestników. Można by powiedzieć: „Zrobiony przez graczy dla graczy”. Doskonałej atmosfery stworzonej przez bawiących uczestników nie ogarniesz dopóki nie weźmiesz udziału.”
O miejscu słów kilka:
Tym razem bez zbędnych dyskusji, uznaliśmy że Porzecze na bank za nami tęskni i my za nim też. Nie tylko dlatego że w schronisku macie zapewniony:
- nocleg
- prysznice i łazienki czyli ogólny dostęp do bieżącej wody
- ognisko
- dostęp do czajnika i kuchni, a jak dobrze pójdzie to i konwentową knajpę Wam otworzymy;
- dostęp do stołówki, chyba że konwentową knajpę w niej otworzymy;
- boisko
- lasy
- rzeki
- tamy
- polany
- i dużo dużo więcej.
… ale dlatego że Porzecze to jeden z lepszych terenów na gry – zróżnicowany, odludny – nadaje się do wszelkiego typu LARPów i terenówek. Biorąc pod uwagę to, że najpewniej znów pojawią się gry z użyciem ASG – wybór jest tak prosty, co oczywisty.
Tak więc, rzekliśmy. Zerkajcie na stronę, gdzie już niebawem zaczną się pojawiać pierwsze opisy punktów programu, znajdźcie nas na kitajskim demonie Feys – Bu -Ku. No a przede wszystkim – rezerwujcie ów majowy weekend.
Przyjdzie wiosna.
Wiosną jest pięknie.
Wiosna jest tak zajebista, że nawet wojna jest jakaś taka… różowa.
A i szykujcie mundury, gdyż tym razem zabieramy Was do Wietnamu!