Widzisz, Świdkon jest jednym z ostatnich bastionów cywilizacji po tej stronie rzek Truisły i Bugna. Tak, na starych mapach opisane są jako Wisła i Bug, bystrzak z Ciebie! O czym to ja… Ach tak! No i na ten Świdkon zjeżdżają się różne typki, które przetrwały apokalipsę. Łączy ich jedna cecha – szukają rozrywki na tym nuklearnym pustkowiu, która ich przeniesie w całkiem inne, w większym lub mniejszym stopniu fikcyjne światy.
Coś takiego zawdzięczamy tamtejszym gangersom z Obelisku, którzy wspierani przez okolicznych baronów, ogarniają cały ten bałagan.
Możesz być pewien, że czeka Cię tam miodna zabawa wśród najtwardszych ludzi, którzy oparli się całemu temu, jak to mówili nasi przodkowie – Końcowi Świata.
Pytasz kiedy?! Jak to, nie słuchasz mnie?! Co? Że niby nie mówiłem?! Masz odwagę brachu, żeby wytykać mi takie potknięcia. Sprawdzałem tylko Twoją czujność. Więc… Cały ten Świdkon odbywać się będzie w dniach od 7 do 9 września 2012 roku. Gdzie? Ach tak, to też jest istotne… W budynku Gimnazjum nr 3 imienia Noblistów Polskich w Świdniku, całkiem niedaleko od pogorzeliska jakim jest teraz Lublin.
Więcej informacji pewnie usłyszysz od kurierów na szlaku, a jak nie, to szukaj mnie właśnie tutaj, w tej knajpie. Jak będę wiedział cokolwiek więcej, z chęcią podzielę się z Tobą tymi informacjami.
A! I uważaj na mutki!