Chociaż Pyrkon już za nami, kalendarz nie pozostawia wątpliwości – sezon konwentowy swój szczyt osiaga w drugiej połowie roku. Przed nami ogromna liczba konwentów, a poniższy tekst to spis moich prywatnych polecanek.
Celowo nie znajdziecie tutaj imprez, którym patronuje Informator Konwentowy. Z założenia wydarzenie, które objęliśmy patronatem jako serwis, jest według nas godne polecenia. Nie będzie więc ani słowa o Coperniconie, Jagaconie ani innych inicjatywach, które znajdziecie w bocznym pasku.
Nie będę też pisał o imprezach, które są wszystkim znane. Bo przecież każdy wie, kiedy będzie Falkon, że będzie drugą rozmiarowo imprezą w kraju. Każdy wie, kiedy będzie Polcon i dlaczego warto na niego jechać.
Nie pojawią się też tutaj konwenty mangowe. Nie znam się na nich, więc kwestię polecanek w tym zakresie pozostawię kolegom redakcyjnym odpowiedzialnym za tego typu imprezy. W końcu nikt nie chce czytać relacji fantastów z konwentów mangowych (a może w drugą stronę?).
Tolk-Folk
Chociaż imprez kierowanych do fanów twórczości Tolkiena w naszym kraju jest trochę, jeśli miałbym się na którąkolwiek wybrać, wybrałbym Tolk-Folk. Nie dlatego, że odbywa się pod gołym niebem, czy też z powodu mega programu. Wybrałbym Tolk-Folk przez jego casualowość.
Choć taka cecha może niektórych zaboleć, ja uważam to za plus. Pewnie dlatego, ze fan Tolkiena ze mnie żaden, Władca Pierścieni był dla mnie jedną z nudniejszych książek ever, a filmy Petera Jacksona po prostu nie mogły się udać.
Tolk-Folk jest imprezą w klimacie, ale niewymagajacą ode mnie znajomości Silmarillionu na pamięć. No i co roku znajomi opowiadają, jak fajnie było. Kiedyś pewnie poświęcę swój urlop i wiem, że nie będzie to zmarnowany czas.
Siedemnasta edycja tego konwentu odbędzie się w dniach 13-19 lipca w Bielawie. Koszt pobytu na całej imprezie wynosi 100 zł.
Goblikon
Każdy, kto wczytuje się uważnie w moje słowa, wie doskonale, że uwielbiam konwenty kameralne. Z tego powodu nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć Goblikonu, jednej z bardziej rodzinnych imprez, w jakich dane mi było uczestniczyć.
W Raciborzu nie uświadczysz genialnego programu, niezliczonych gości czy wspaniałych nagród. Ta impreza jest po prostu za mała, aby to wszystko dostarczyć, i pewnie znajdziesz wiele, które robią to lepiej.
Tym, co każdego roku przyciąga mnie na Goblikon, jest niesamowicie sielska atmosfera. Po festiwalach, na któych liczbę uczestników podaje się w tysiącach, miło jest przyjechać na koniec świata do Raciborza.
Największy Goblikon miał trochę ponad 200 uczestników, ale najczęściej odwiedzających jest około 100. Gdy na normalnym festiwalu człowiek ginie w tłumie, na raciborskim konwencie nie jest wyczynem poznać wszystkich uczestników.
Jedenasty Goblikon odbędzie się w dniach 14-16 sierpnia w Gimnazjum nr 5 przy ulicy Opawskiej, oczywiście w Raciborzu. Wejściówka na całe wydarzenie kosztuje zaledwie 30 zł, ale wypoczynek od dużych imprez jest bezcenny.
Fury Player Strike – Dni Fantastyki Militarnej
Nowe inicjatywy w fandomie, które starają się robić coś w trochę inny sposób, zawsze na propsie. Dlatego informacje o Dniach Fantastyki Militarnej przyjąłem z dużym zainteresowaniem i mam pewną dozę zaufania do organizatorów.
Pierwsze, co urzeka w tej imprezie, to miejsce. Muzeum Miejskie Sztygarka w Dąbrowie Górniczej udostępniło organizatorom praktycznie cały swój teren. Będą więc atrakcje odbywające się zarówno w kopalni, jak i wśród czołgów. Tak, czołgów. Kto nie kocha czołgów?
Kolejna sprawa, na którą zwracają uwagę organizatorzy, to inne elementy ważne w programie. Owszem, prelekcje będą, ale nie odegrają one głównej roli. Istotne staną się turnieje, konkursy i atrakcje przyciągające ludzi z zewnątrz.
FPS-a organizują ludzie, którzy na co dzień prowadzą Centrum Gier Fabularnych Furia – można ich kojarzyć z organizacji strzelnic ASG na tegorocznym Pyrkonie czy Dniach Fantastyki. Osobiście mam bardzo duże oczekiwania wobec tej inicjatywy, ale nawet gdyby coś nie wypaliło (w końcu to dość ryzykowna idea konwentu), gorzej od zesłorocznego Porytkonu być nie może, prawda?
Fury Player Strike odbędzie się w dniach 28-29 sierpnia w Dąbrowie Górniczej. Organizatorzy nie gwarantują noclegów, ale za to wstęp na konwent będzie darmowy. To kto jedzie z nami zobaczyć, co wymyślono z czołgami?
Bachanalia Fantastyczne
Jeśli we wrześniu masz ochotę odpocząć od dużych imprez, świetną alternatywą dla Coperniconu będzie zielonogórski konwent. Bachanalia Fantastyczne to jedna ze starszych imprez w kraju, która doskonale łączy swojską atmosferę z naprawdę porządnym programem.
W zeszłym roku dotarłem pierwszy raz na imprezę w Zielonej Górze i z miejsca się w niej zakochałem. Można powiedzieć, że w województwie lubuskim zatrzymał się czas – absolutnie nikt tam nie próbuje naśladować największych imprez w kraju.
Bachanalia to także świetna okazja, aby osobiście poznać pisarzy polskiej fantatsyki. Nie musisz się specjalnie starać czy stać w długich kolejkach. Oni po prostu są, siedzą obok ciebie w knajpie i w przeciwieństwie do innych małych imprez, jest ich tam naprawdę sporo.
Czas w Zielonej Górze płynie bardzo leniwie, człowiek ma wrażenie, że Bachanalia mimo długiej historii nie zmieniły się ani trochę. Oczywiście, nie jest to prawdą, ale wrażenia trudno się wyzbyć. I nie jest to wcale złe odczucie.
Tegoroczne Bachanalia Fantastyczne odbędą się w dniach 18-20 września, tradycyjnie już w Krzywym Kominie przy ulicy Fabrycznej 13. Organizatorzy nie podali jeszcze cen wejściówek, ale jest spora szansa, że impreza pozostanie darmowa.
Serialkon
Ostatnią imprezą, która załapała się do naszego zestawienia, jest druga edycja Serialkonu. Chociaż oficjalnie wiadomo o niej tyle, że po prostu się odbędzie, nieoficjalnie zdobyłem garść informacji, które utwierdzają mnie w przekonaniu, iż „dwójka” pobije jakość poprzedniczki.
Serialkon to pierwszy w Polsce konwent poświęcony tylko serialom. Jego pierwsza odsłona zgromadziła ponad 700 uczestników, a odzew fanów (poza jedną osobą, która tak naprawdę nie przyjechała) był bardzo pozytywny.
W tym roku organizatorzy szykują więcej miejsca, więcej atrakcji – więcej wszystkiego. Drugi sezon Serialkonu zapowiada się wyśmienicie i jest niemała szansa, że pojawię się na nim, aby zdać z niego relację.
Druga edycja konwentu o serialach odbędzie się w listopadzie tego roku w Krakowie. Organizatorzy na razie nie podają szczegółów, ale możemy być spokojni. W końcu do listopada jeszcze masa czasu.
Gdzie jeszcze?
Chociaż powyższa lista zawiera zaledwie pięć imprez, to wydarzeń, na które warto pojechać, jest o wiele więcej. Wybór był szalenie subiektywny i na wszelkie pytania “Dlaczego nie ma na liście imprezy xxx?” odpowiem: “Bo tak”.
Druga połowa roku zapowiada się bardzo intensywnie, liczba imprez w kalendarzu mówi sama za siebie. Mam tylko nadzieje, że konwnety, na które traficie, nie będą złe. To w jakich miejscach się spotkamy?