Facebook Twitter Instagram
    Trending
    • Śląskie Dni Fantastyki – fotorelacja II
    • Śląskie Dni Fantastyki 2025 – fotorelacja
    • Aicon 2025 – fotorelacja II
    • Aicon 2025 – fotorelacja
    • 人魚 Targ Japoński we Wrocławiu – Fotorelacja
    • Bazyliszek x Polcon 2025 – twórz program
    • Śląskie Dni Fantastyki 2025 – program
    • Hiwasai – Festiwal Ognistych Skrzydeł 2025 – Fotorelacja
    Facebook Instagram
    Informator Konwentowy
    • Nowości
      • Fantastyka
      • Manga & Anime
      • Larpy
    • Konwenty
      • Lista Konwentów
        • Nadchodzące
        • Rok 2023
        • Rok 2022
        • Rok 2021
      • Mapa Konwentowa
      • Kalendarz Konwentów
    • Publicystyka
      • Artykuły
      • Felietony
      • Poradniki
      • Podsumowania
      • Wywiady
      • FAQ
    • Relacje & Galerie
      • Relacje
      • Galerie
      • Recenzje larpów
    • Dodaj Informacje
      • Dodaj konwent
      • Dodaj wiadomość
    • Serwis
      • O Serwisie
      • Redakcja
      • Dołącz do redakcji Informatora Konwentowego
      • Patronat Medialny
      • Konwent Roku/Sezonu
    Informator Konwentowy
    Strona główna » Piątkowy Felieton Diabła: RODO, GIODO i konwenty
    Felietony

    Piątkowy Felieton Diabła: RODO, GIODO i konwenty

    Piotr "Diabeł" SkorokBy Piotr "Diabeł" Skorok6 kwietnia 20183 komentarze3 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Share
    Facebook Twitter LinkedIn Pinterest Email

    Ponad dwa tygodnie temu udało mi się zgubić portfel z dokumentami. Nie piszę o tym, żeby się uzewnętrzniać (chociaż cała sytuacja mocno mnie zdenerwowała), ale tak się złożyło, że akurat szykowałem się do wyjazdu na Śląskie Dni Fantastyki.

    Konwent w Chorzowie był klasyczny do bólu, łącznie z akredytacją, która obejmowała wylegitymowanie się dowodem osobistym. Na moje szczęście udało mi się złożyć wniosek o wyrobienie nowego. Miałem więc odpowiedni papierek poświadczający, że nie posiadam chwilowo dowodu.

    Zastanawia mnie tylko, co gdybym zgubił dokumenty w trakcie podróży na konwent? Gdybym był osobą mniej znaną, za którą nie poświadczy żaden organizator? Czy odmówionoby mi wejścia na imprezę? Czy może przymkniętoby oko? A jeśli to drugie, to po co w ogóle taka zasada?

    Mimo to, zgodnie z tradycją, zbieramy tony papierów, które nikomu do niczego nie są potrzebne. Dane nie służą w większości wypadków niczemu, ani marketingowi konwentu, ani żadnej statystyce. Część osób tłumaczy, że potrzebuje takiej wiedzy w ramach procedur bezpieczeństwa. Prawda jest taka, że szansa na wykorzystanie danych w takim wypadku jest bliska zeru.

    Od wielu lat jestem zwolennikiem przyspieszania procesu akredytacji. W wielu wypadkach organizatorzy, a już tym bardziej gżdacze, nie wiedzą, po co zbierane są dane osobowe przy wejściu na konwent. Jeszcze mniej zdaje sobie sprawę z obostrzeń prawnych, jeśli taką bazę prowadzimy w wersji elektronicznej.

    Nie znam zbyt wielu organizatorów, którzy zgłosili zbiór danych osobowych w GIODO. Takiej rejestracji podlega każda baza prowadzona w systemie informatycznym. Mając aplikację do preakredytacji czy zbierania punktów programu lub gżdaczy, musimy o tym poinformować Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Pozostaje też kwestia środków bezpieczeństwa, jakie są wymagane przy takiej bazie.

    Jeszcze zabawniej będzie po 25 maja, gdy w życie wejdzie RODO, które jest tak ogólnie sformułowane, że na obecną chwilę w zasadzie nie wiadomo, jaki będzie miało na nas wpływ. Chociaż rozporządzenie w wielu miejscach wygląda mocno zdroworozsądkowo, tak może ona wywoływać spore komplikacje. Bazą danych osobowych stają się wszystkie zbiory, które pozwolą na identyfikację osoby bez większego nakładu środków.

    Jak w praktyce to będzie działać – jeszcze się przekonamy. Warto jednak trzymać rękę na pulsie. Możemy obudzić się z ręką w nocniku, gdy ktoś w GIODO przyjrzy się naszym imprezom. Wtedy okaże się, że kryzysy wizerunkowe, które co jakiś czas się pojawiają, to drobnostki w przypadku konfliktu z prawem. Nikomu z nas tego nie życzę.

    Powtórzę się, ale nie do końca rozumiem, po co niektórzy organizatorzy upierają się przy zbieraniu tych danych. Powoduje to tylko wydłużenie procesu akredytacji, w przypadku sytuacji kryzysowej niewiele z tego pożytku, a bez dopełnienia odpowiednich procedur prawnych może to organizatorowi sprowadzić na głowę niemałe kłopoty.

    Pyrkon już dawno zrezygnował z tej tradycji. Proces akredytacji obecnie jest tam usprawniony do granic możliwości. Zniknęły wszystkie kolejkony i inne tego typu problemy. Można zapytać się, oczywiście, co w przypadku zagubionego identyfikatora. Ale prawda jest taka, że praktycznie każdy konwent za wydanie nowego pobiera opłatę niemalże równą cenie pełnej akredytacji. Skoro tak, to naprawdę, po co to nam?

    GIODO Piątkowy Felieton Diabła RODO
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Related Posts

    Śląskie Dni Fantastyki – fotorelacja II

    27 kwietnia 2025

    Śląskie Dni Fantastyki 2025 – fotorelacja

    24 kwietnia 2025

    Aicon 2025 – fotorelacja II

    4 kwietnia 2025
    Patronujemy!
    Najbliższe Konwenty

    Magnificon EXPO 2025
    2025-05-23

    Festiwal Akira 2025
    2025-05-30

    Festiwal Fantastyki Pyrkon 2025
    2025-06-13

    14. Krakowski Festiwal Komiksu
    2025-06-27

    Bazyliszek x Polcon 2025
    2025-07-04

    Facebook
    Tagi
    2019 2020 2021 2022 2023 2024 2025 Avangarda Copernicon cosplay cytadela Dni Fantastyki Falkon fantastyka Giżycko Imladris Informator Konwentowy Kapitularz konwent konwenty 2022 konwenty 2023 konwenty fantastyki konwenty mangowe Kraków larp Lublin lódź Magnificon Opole Piątkowy Felieton Diabła planszówki Polcon porytkon Poznań Pyrkon rpg Rybnik Toruń Twierdza Warszawa warszawskie targi fantastyki wrocław WTF Zielona Góra zjAva

    © 2002-2024 Informator Konwentowy,
    ISSN 1897-547X

    Facebook Instagram
    © 2025 ThemeSphere. Designed by ThemeSphere.

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.