Facebook Twitter Instagram
    Trending
    • Śląskie Dni Fantastyki 2023 – program już jest!
    • Pyrkon 2023 – wieści
    • Częstochowski Dzień Fantastyki III – wieści
    • Remcon 2023 – galeria
    • WTF Wiosna 2023
    • RawiKon – Rawickie Dni Fantastyki 2023 – pod patronatem
    • Śląskie Dni Fantastyki 2023 – pod patronatem
    • Częstochowski Dzień Fantastyki II
    Facebook Instagram
    Informator Konwentowy
    • Nowości
      • Fantastyka
      • Manga & Anime
      • Larpy
    • Konwenty
      • Lista Konwentów
        • Nadchodzące
        • Rok 2022
        • Rok 2021
        • Rok 2020
      • Mapa Konwentowa
      • Kalendarz Konwentów
    • Publicystyka
      • Artykuły
      • Felietony
      • Poradniki
      • Podsumowania
      • Wywiady
      • FAQ
    • Relacje & Galerie
      • Relacje
      • Galerie
      • Recenzje larpów
    • Dodaj Informacje
      • Dodaj konwent
      • Dodaj wiadomość
    • Serwis
      • O Serwisie
      • Redakcja
      • Dołącz do redakcji Informatora Konwentowego
      • Patronat Medialny
      • Konwent Roku/Sezonu
    Informator Konwentowy
    Strona główna » Piątkowy Felieton Diabła: RODO, GIODO i konwenty
    Felietony

    Piątkowy Felieton Diabła: RODO, GIODO i konwenty

    Piotr "Diabeł" SkorokBy Piotr "Diabeł" Skorok6 kwietnia 20183 komentarze3 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Share
    Facebook Twitter LinkedIn Pinterest Email

    Ponad dwa tygodnie temu udało mi się zgubić portfel z dokumentami. Nie piszę o tym, żeby się uzewnętrzniać (chociaż cała sytuacja mocno mnie zdenerwowała), ale tak się złożyło, że akurat szykowałem się do wyjazdu na Śląskie Dni Fantastyki.

    Konwent w Chorzowie był klasyczny do bólu, łącznie z akredytacją, która obejmowała wylegitymowanie się dowodem osobistym. Na moje szczęście udało mi się złożyć wniosek o wyrobienie nowego. Miałem więc odpowiedni papierek poświadczający, że nie posiadam chwilowo dowodu.

    Zastanawia mnie tylko, co gdybym zgubił dokumenty w trakcie podróży na konwent? Gdybym był osobą mniej znaną, za którą nie poświadczy żaden organizator? Czy odmówionoby mi wejścia na imprezę? Czy może przymkniętoby oko? A jeśli to drugie, to po co w ogóle taka zasada?

    Mimo to, zgodnie z tradycją, zbieramy tony papierów, które nikomu do niczego nie są potrzebne. Dane nie służą w większości wypadków niczemu, ani marketingowi konwentu, ani żadnej statystyce. Część osób tłumaczy, że potrzebuje takiej wiedzy w ramach procedur bezpieczeństwa. Prawda jest taka, że szansa na wykorzystanie danych w takim wypadku jest bliska zeru.

    Od wielu lat jestem zwolennikiem przyspieszania procesu akredytacji. W wielu wypadkach organizatorzy, a już tym bardziej gżdacze, nie wiedzą, po co zbierane są dane osobowe przy wejściu na konwent. Jeszcze mniej zdaje sobie sprawę z obostrzeń prawnych, jeśli taką bazę prowadzimy w wersji elektronicznej.

    Nie znam zbyt wielu organizatorów, którzy zgłosili zbiór danych osobowych w GIODO. Takiej rejestracji podlega każda baza prowadzona w systemie informatycznym. Mając aplikację do preakredytacji czy zbierania punktów programu lub gżdaczy, musimy o tym poinformować Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Pozostaje też kwestia środków bezpieczeństwa, jakie są wymagane przy takiej bazie.

    Jeszcze zabawniej będzie po 25 maja, gdy w życie wejdzie RODO, które jest tak ogólnie sformułowane, że na obecną chwilę w zasadzie nie wiadomo, jaki będzie miało na nas wpływ. Chociaż rozporządzenie w wielu miejscach wygląda mocno zdroworozsądkowo, tak może ona wywoływać spore komplikacje. Bazą danych osobowych stają się wszystkie zbiory, które pozwolą na identyfikację osoby bez większego nakładu środków.

    Jak w praktyce to będzie działać – jeszcze się przekonamy. Warto jednak trzymać rękę na pulsie. Możemy obudzić się z ręką w nocniku, gdy ktoś w GIODO przyjrzy się naszym imprezom. Wtedy okaże się, że kryzysy wizerunkowe, które co jakiś czas się pojawiają, to drobnostki w przypadku konfliktu z prawem. Nikomu z nas tego nie życzę.

    Powtórzę się, ale nie do końca rozumiem, po co niektórzy organizatorzy upierają się przy zbieraniu tych danych. Powoduje to tylko wydłużenie procesu akredytacji, w przypadku sytuacji kryzysowej niewiele z tego pożytku, a bez dopełnienia odpowiednich procedur prawnych może to organizatorowi sprowadzić na głowę niemałe kłopoty.

    Pyrkon już dawno zrezygnował z tej tradycji. Proces akredytacji obecnie jest tam usprawniony do granic możliwości. Zniknęły wszystkie kolejkony i inne tego typu problemy. Można zapytać się, oczywiście, co w przypadku zagubionego identyfikatora. Ale prawda jest taka, że praktycznie każdy konwent za wydanie nowego pobiera opłatę niemalże równą cenie pełnej akredytacji. Skoro tak, to naprawdę, po co to nam?

    GIODO Piątkowy Felieton Diabła RODO
    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Related Posts

    Śląskie Dni Fantastyki 2023 – program już jest!

    23 marca 2023

    Pyrkon 2023 – wieści

    22 marca 2023

    Częstochowski Dzień Fantastyki III – wieści

    22 marca 2023
    Patronujemy!
    Najbliższe Konwenty

    WTF Wiosna 2023
    2023-04-15

    Częstochowski Dzień Fantastyki III
    2023-05-13

    Magnificon Expo 2023
    2023-05-19

    Arycon - Festiwal Larpowy - 2023
    2023-06-02

    Namicon 2023
    2023-06-03

    Facebook
    Tagi
    2019 2020 2021 2022 2023 Avangarda Copernicon cosplay cytadela Dni Fantastyki Falkon fantastyka Giżycko Imladris Informator Konwentowy Kapitularz Kielce Konkurs konwent konwenty 2022 konwenty fantastyki konwenty mangowe Kraków larp larpy Lublin lódź Magnificon niucon Opole Piątkowy Felieton Diabła Polcon porytkon Poznań Pyrkon rpg Rybnik Toruń Twierdza Warszawa warszawskie targi fantastyki wrocław WTF Zielona Góra zjAva

    © 2002-2023 Informator Konwentowy,
    ISSN 1897-547X

    Facebook Instagram
    © 2023 ThemeSphere. Designed by ThemeSphere.

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.