Autor: Piotr "Diabeł" Skorok

W środę minęły dwa lata od śmierci Macieja “lucka” Sabata. Jego wkład w nasz świat był równie ogromny co jego postura. Czuję się dziwnie, gdy wiem, że już nigdy nie spotkam go na konwencie. Ten tekst będzie mocno osobisty, czujcie się ostrzeżeni. Maciek był współautorem systemu RPG Wolsung. Przetłumaczył na polski grę Honor i Krew. Organizował konwenty (m.in. ConStar, Polcon 2015). Aktywnie promował RPG wśród dzieci na obozach Twierdza Fantastyki. To z jego inicjatywy ruszyła zbiórka na reaktywację Magii i Miecza. Około dwa i pół roku temu zastanawiałem się z ówczesną partnerką, co by było, gdyby zabrakło lorda lucka. Nigdy…

Read More

W ciągu ostatnich lat liczba konwentów odbywających się w tych samych terminach wzrosła. Najlepszym przykładem jest wrzesień, kiedy praktycznie co weekend są 3-4 wydarzenia. Jednak sytuacja, która będzie miała miejsce 10-11 lutego we Wrocławiu, jest wyjątkowa. Chyba po raz pierwszy w tym samym czasie odbędą się dwa konwenty w tym samym mieście. Przypadek jest dość szczególny. Organizatorzy wzajemnie się oskarżają o to, kto pierwszy zarezerwował ten termin, kto komu robi na złość i wbija szpile. Całość odbywa się w przepięknej atmosferze wzajemnego hejtu i kompletnego braku poszanowania. Z jednej strony rozumiem zdenerwowanie. Z drugiej nie jeden hejt wywołałem, żebym nie…

Read More

Po rocznej przerwie, redakcja Informatora Konwentowego powraca do podsumowań. Bez większego owijania w bawełnę, przed wami podsumowanie roku konwentowego 2017. Najlepszy konwent roku 2017 Agnieszka „Ookami” Hudyga: Zdecydowanie Pyrkon, na którym byłam pierwszy raz. Do tej pory jeździłam na zdecydowanie mniejsze imprezy mangowe, dlatego też rozmach i rozmiary Pyrkonu zrobiły na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Dodatkowo była to szansa na spotkanie wielu swoich ulubionych autorów i posłuchanie ich planów wydawniczych. Ale co się będę rozpisywać, wystarczy przeczytać moją relację z tego wydarzenia. Ania Sikorska: Falkon. Pomimo kilku wpadek oraz braku sceny (co było największym strzałem w stopę) bawiłam się naprawdę dobrze.…

Read More

W zeszłym tygodniu, na blogu Matka Przełożona pojawił się tekst “Seksizm nasz fantastyczny?”, a w fandomie tradycyjnie zawrzało. Chociaż tak naprawdę nie przez sam wpis, a przez Jerzego Rzymowskiego, redaktora naczelnego Nowej Fantastyki. Opublikował on na fanpage’u czasopisma oświadczenie, w którym odcina się od zarzutów dyskryminacji kobiet w magazynie. Styl wypowiedzi wywołał płomienną dyskusję, ale dzisiaj nie o tym. Dzisiaj porozmawiamy o seksizmie. Bo widzicie, tekst mocno wskazuje, że jako fandom jesteśmy seksistowcy i mizoginistyczni. Co według mnie jest wielkim kłamstwem. Zanim jednak przejdziemy dalej, ustalmy jeszcze raz czym jest fandom. Jest to nieformalna grupa aktywnych fanów danej rzeczy, w…

Read More

Po dyskusjach z wieloma organizatorami konwentów odnoszę wrażenie, że mamy pewien kompleks promowania fantastyki każdym możliwym sposobem. Nieważne, jak małe wydarzenie robimy, musimy je skierować do jak najszerszego grona odbiorców.Takie myślenie oczywiście jest zasadne, ale nie zawsze słuszne. Promowanie fantastyki (lub innych aspektów naszego hobby) nie jest zadaniem łatwym. Trzeba poświęcić wiele energii, a efekty będą najpewniej mało zadowalające. W końcu ilu z was trafiło na konwenty, nie wiedząc czym w ogóle jest fantastyka? Ściągnięcie kompletnie zielonej osoby jest bardzo trudne. Robiąc konwent, trzeba mierzyć siły na zamiary. Mając bardzo ograniczony czas i środki, nie zrobi się wszystkiego. Chociaż nasze…

Read More

Dziewiąta edycja warszawskiej zjAvy odbędzie się w dniach 19-21 stycznia w Szkole Podstawowej nr 388 przy ul. Deotymy 25/33. Tradycyjnie konwent będzie poświęcony grom bez prądu – znajdziecie na nim planszówki, sesje RPG i larpy. Organizatorzy rozpoczęli proces zbierania programu. Odpowiednie formularze zostały umieszczone na stronie imprezy. Będą one aktywne do połowy grudnia. Zimowa Jazda Avangardowa to obecnie największy konwent poświęcony RPG i planszówkom w Polsce. Koszt pełnej akredytacji wyniesie 30 zł. Zgodnie z Avangardową tradycją, ponoszą go wszyscy uczestnicy konwentu, twórcy programu czy organizatorzy.

Read More

Od momentu rozpoczęcia mojej przygody z RPG wiele się w tym hobby w Polsce zmieniło. Z rynku zniknęło wielu wydawców, serwisy tematyczne powymierały, komunikacja przeniosła się do social media, a nowa Magia i Miecz zawiodła nasze oczekiwania. Jednak w mojej około dwudziestoletniej karierze rpgracza, mimo ogromnego potencjału na to, nie pojawiła się żadna nagroda stworzona specjalnie dla naszego grajdołka. Literaci mają Zajdle i Żuławie, planszówkowcy “Grę Roku”. Istnieje nagroda dla aktywistów fandomu fantastycznego imienia Papiera, ŚKF od lat przyznaje Śląkfę. Tymczasem RPG-owcy kłócą się na pipie (Facebookowa grupa Panie i Panowie, zagrajmy w RPG) po co inne systemy, skoro jest…

Read More

Gdy czytam po raz kolejny wywód, w którym zarzuca się konwentom, że ich model biznesowy jest chory, coś mnie trafia. Ja wypruwam sobie flaki, by zrobić coś fajnego dla ludzi, oczekując za to jedynie dobrego słowa, a ten swoje. Bo hurr durr, konwenty, które nie dają zniżki prelegentom, to zło. Hurr durr, robienie rzeczy fanowsko to niszczenie rynku. Hurr durr, gdyby płacono twórcom atrakcji, to wzrósłby poziom programu. Tak, moi drodzy, niecałe dwa tygodnie temu pisałem o tym, że robienie konwentów z biznesowego punktu widzenia się nie opłaca. A tu proszę, ktoś wciąż uważa, że pieniądze magicznie załatwią wszystko. Tyle…

Read More

Jeśli miałbym wskazać nowy trend na konwentach, który raduje moje nerdowskie serce, byłby to powrót do łask starych komputerów i konsol. Coraz więcej imprez stara się, aby sprzęt retro znalazł swój kawałek podłogi. Jako wielki fan retrogamingu nie umiem przejść obok tego obojętnie. Oczywiście, moje fanostwo wynika trochę z nostalgii. W końcu wychowałem się w czasach, w których do Polski w jednym momencie wdarły się sprzęty zarówno 8-, jak i 16-bitowe. Na komunię ja i moi koledzy dostawaliśmy Pegasusy, Commodore 64 czy Amigi. To były naprawdę niesamowite czasy. Część gier z dawnych lat dzisiaj kompletnie się nie broni, są po…

Read More

W poniedziałek Mazury Expo poinformowało o zakończeniu projektu Fantasmazuria. Po zaledwie jednej edycji firma poddała się i zrezygnowała z podbijania portfeli fantastów. Nie jest to dla mnie wielkim zaskoczeniem. Chociaż impreza zebrała pozytywne opinie, nie przyciągnęła zbyt wielu uczestników. Robienie konwentów to ciężki biznes. Większość wydarzeń opiera się na modelu od fanów dla fanów nie bez powodu. Gdyby organizatorzy chcieli płacić wszystkim zaangażowanym w stworzenie wydarzenia, w grę wchodziłyby setki tysięcy złotych. Mało którą organizację stać na takie wydatki. Raz na jakiś czas podejmowana jest próba stworzenia komercyjnego wydarzenia dla fanów. Przykładami Fantasy Expo, Comic-Cony, Targi Fantastyki czy wspomniana wcześniej…

Read More